Warszawa moim okiem

Warszawa...miasto, które w czasie wojny zostało kompletnie zrujnowane teraz swoim urokiem urzeka każdego przechodnia. Planowałam zupełnie inaczej rozpocząć ten wpis ale zdecydowanie po wizycie w Muzeum Powstania Warszawskiego nie wybaczyłabym sobie gdybym nie umieściła tego na początku.
Na co dzień wielu z Nas a mogę zaryzykować stwierdzeniem, że nawet większość zapomina o historii, która jest zdecydowania bogata. Będąc w tym muzeum uświadomiłam sobie ilu ludzi wtedy walczyło o to byśmy teraz mogli żyć tak jak żyjemy. Znam historię i zdecydowanie wiem co wtedy się działo ale mimo tego po wyjściu stamtąd przez kilka godzin nie mogłam się otrząsnąć. Wszystkie zdjęcia, filmy, nagrania głosowe, historie ludzi, którzy tam walczyli... to coś o czym powinniśmy pamiętać. Zatrzymać się na chwilę, pomyśleć o tym i docenić to co mamy w życiu.

Do Warszawy przyjechałam po to, by spotkać się z moimi przyjaciółkami, które poznałam w Finlandii. Jadąc tam już wiedziałam, że zdecydowanie będzie to udany pobyt. Warszawa urzekła mnie od samego momentu przybycia, chociaż bywałam tam wcześniej teraz było troszkę inaczej. Może pogoda nie sprzyjała zwiedzaniu ale zdecydowanie, towarzystwo pomagało Nam przezwyciężyć złe warunki i w pełni cieszyć się wyjazdem. W Naszym pierwszym dniu odwiedziliśmy Centrum Nauki Kopernik. Jeśli chcecie tam pójść zarezerwujcie sobie kilka godzin. Świetne miejsce, w którym można spędzić czas ze swoimi przyjaciółmi jak i rodziną i nieźle się bawić. Mnóstwo śmiechu i odkrywania ciekawych rzeczy.
Pałac Kultury to również stały punkt, który w Warszawie trzeba odwiedzić ale może nie zimą... Widok z samej góry jest imponujący ale przy minus ośmiu stopniach... Trzymajcie się ! jeżeli zdecydujecie się tam pójść, przy takiej pogodzie! Blisko starego miasta znajduje się piękne małe lodowisko. Dookoła niego stoją budki z grzanym winem a wszystko w nocy jest oświetlone niebieskimi światełkami a w tle leci muzyka. Można poczuć się tam jak w filmie, również spacerując wieczorami ulicami Warszawy możemy poczuć się wyjątkowo.

Jeśli mnie znacie doskonale wiecie, że restauracja Manekin jest miejscem moich częstych odwiedzin. Warszawski Manekin troszkę różni się menu od tego w Poznaniu ale i tak smaki zostają te same ! Więc polecam. Również mogę polecić Zapiecek na Nowym Świecie. Jeśli jesteście fanami pierogów, Wasza wizyta nie może obejść się bez wizyty tam. Jeśli lubicie grzane piwo polecam zamówić sobie to z imbirem, tym bardziej przy panującej teraz aurze, pomaga przetrwać chłodne wieczory.

Doceniajmy Naszą historię i to co Nas otacza. Zatrzymajmy się czasami i zauważmy, że często biegniemy za czymś a nie widzimy tego co jest tuż obok Nas!

Miłego tygodnia !