Postanowiłam, że zrobię dla Was zbiorowy post ze wszystkich 3 promocji, bo do końca sama nie wiedziałam czy w każdym tygodniu coś kupię, więc nie chciałam rozbijać tego na trzy osobne posty.
W pierwszym tygodniu w promocji były produkty do ust, lakiery a w tym również pielęgnacja ust oraz paznokci. Idąc do sklepu nie nastawiałam się na duże zakupy, bo sama do końca nie wiedziałam co chcę dokładnie kupić. Od dawna moim must have na jesień było znalezienie idealnej szminki w odcieniu śliwki.Takie kolory najbardziej kojarzą mi się z jesienną porą. Byłam w szoku, że udało mi się ją dostać właśnie wtedy na tej promocji, bo bardzo długo szukałam tego koloru a jednak cena trochę zniechęcała ale mając w głowie obniżkę 49% nie zastanawiałam się nad jej kupnem. Kupiłam również kilka innych rzeczy, które jak się okazało w tamtym momencie były mi niezbędne aczkolwiek później nie żałowałam ich zakupu. Kolejna promocja dotyczyła cieni do oczu, kredek, tuszy, ogólnie produktów do makijażu oczu. Kupiłam wtedy swój już drugi cień do powiek Color Tatoo, który jest świetny, mimo tego, że mam suchą skórę więc prawie wszystko co nałożę na swoje oko jest dobre i się "jakoś trzyma" nawet najgorszy cień, to jednak Color Tatoo pod tym względem jest moim faworytem. Ma kremową konsystencje dzięki czemu jest bardzo trwały i trzyma się cały dzień na oku. Możemy nim uzyskać naprawdę piękny makijaż. Kupiłam również eyeliner tym razem z Wibo, ponieważ mój były ulubieniec z Catrice okazał się kompletnym bublem, po niedługim czasie stosowania zaczął mi się warzyć i strasznie rozmazywać na powiece, gdzie na początku nie miałam z nim tego problemu. Kupiłam również tusz do rzęs, który mogę szczerze polecić, moje rzęsy nie są problemowe, łatwo je podkręcić i są dosyć długie i ciemne ale byłam w szoku co on zrobił z moimi rzęsami. Maksymalnie je podkręcił i wydłużył. Nie jest to tusz wodoodporny ale bardzo ciężko go zmyć. Ma silikonową, lekko wygiętą szczoteczkę dzięki czemu efekt jest świetny. W ostatnim tygodniu promocji, który jeszcze trwa nic nie kupiłam, planowałam kupić kilka rzeczy ale gdy dopiero w poniedziałek zawitałam do Rossmanna wszystko było już wymiecione z półek jakby przeszedł przez nie konkretny huragan, więc postanowiłam wstrzymać się z zakupami.
Rimmel - Dark Night Waterl - Oops!
Nivea - kokosowe masełko do ust
Lovely - kredka do ust (4)
Eveline - błyszczyk do ust (104)
Sally Hansen - Maximum Shield - odżywka do paznokci
Wibo - Glamour Sand - piaskowa faktura - nr 5 (z lewej)
Lovely - Baltic Sand - piaskowa faktura - nr 3 (z prawej)
Maybelline - Lash Sensational, Lash Multiplying Mascara - black
Wibo - eyeliner Deep Black
Maybelline - Color Tatoo 24 HR - 50 - Eternal Silver
Ten tusz jest całkiem fajny, ja tym razem postawiłam na inny, droższy. Poza tym kupiłam też cienie color tatoo, ale w matowej wersji i jestem bardzo zadowolona. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńTe cienie naprawdę długo utrzymują się na powiece, przy mojej suchej skórze trzymają nawet cały dzień. Również pozdrawiam :)
UsuńJa też się obkupiłam przez ostatnie trzy tygodnie;-) Fajnie, że organizują takie promocje.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, tym bardziej, że można kupić wiele produktów z troszeczkę wyższej półki cenowej w korzystnych cenach :D
UsuńJa niestety będę musiała poczekać do następnej promocji. W tym miesiącu totalny brak kasy :<
OdpowiedzUsuńNa 100% będą jeszcze te promocje więc na pewno z nich jeszcze skorzystasz :D !
Usuń